„Dzień bez plecaka” i „Dzień szalonej fryzury”
„Dzień bez plecaka” i „Dzień szalonej fryzury” to wyjątkowe akcje, które zagościła w zeszłym tygodniu także w naszej szkole. Uczniowie wykazali się kreatywnością. Oczywiście udowodnili, że wyobraźnia nie zna granic. Zeszyty i podręczniki zostały spakowane w kosze na śmieci, w kosze na bieliznę, walizki, poszewki od poduszek, kosze sklepowe, wiklinowe, lodówki turystyczne, a nawet donice, torby, dziecięce ciężarówki i inne. Liczyła się pomysłowość i spryt, a tego naszym uczniom nie brakuje. Podziwiać można było także niecodzienne, oryginalne fryzury. W przyszłym roku na pewno powtórzymy tę akcję. Cieszymy się z odwagi naszych uczniów, pomysłowości rodziców i chęci udziału w zabawie. Co ciekawe, "Dzień bez plecaka" to święto, które pochodzi z USA. Za oceanem podczas „No backpack day” dzieci chodzą do szkoły bez plecaków, a swoje książki i przybory szkolne noszą w rękach lub w plastikowych torbach. Dlaczego? Wszystko po to, by zwiększać świadomość trudnych warunków bytowych oraz problemów z dostępem do edukacji milionów dzieci na całym świecie. Wiele z nich musi chodzić do szkoły pieszo, z książkami i zeszytami w rękach lub w reklamówkach, bo nie stać ich na plecak. W Polsce Dzień bez plecaka jest raczej traktowany jako zabawa, forma integracji lub odpoczynku od nauki, ale w szczytnych celach chętnie dołączamy się do akcji.
Samorząd Uczniowski
